,
Zakwaterowanie w Domu Pielgrzyma Królowej Apostołów prowadzonym przez księży pallotynów i już ciemną nocą idziemy na plac przy kościele, by razem z innymi pielgrzymami wtopić się w nurt modlitwy.
W ciszy i wśród gwiazd na niebie unosi się powiew naszej modlitwy. I choć wszyscy mówimy w różnych językach,
to wierzymy, że wszystkie nasze modlitwy są wysłuchane i jesteśmy pobłogosławieni.
Czwarty dzień Pielgrzymki. Godz. 4.30 zbiórka i jedziemy pod górę Kriżevac. Pokonujemy skaliste wzniesienie przy stacjach Drogi krzyżowej, by dotrzeć na sam szczyt, gdzie stoi biały krzyż z wmurowanymi relikwiami krzyża świętego. Krzyż ma wysokość 8,5 m i został zbudowany przez parafian, a w roku 1934 wyryto na nim napis: „Jezusowi Chrystusowi, Odkupicielowi rodzaju ludzkiego na znak wiary, miłości i nadziei, na pamiątkę 1900 rocznicy męki Jezusowej”.
Wracamy do naszego Domu Pielgrzyma, by posilić się pysznym śniadaniem, a potem ruszamy do Mostaru, gdzie czeka na nas przewodnik. Zwiedzamy zabytki: Krzywy Most, dzielnicę turecką i bazar, gdzie kupujemy rękodzieła. Próbujemy bośniackich potraw i schładzamy się zimną wodą ze studni na rynku, bo temperatura powietrza sięga powyżej 30 stopni Celsjusza.
Najpiękniejsze jeszcze przed nami – Msza święta w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Czegoś tak pięknego moje oczy nie widziały! Mozaika na wszystkich ścianach tak dopracowana, że aż ciężko od niej oderwać wzrok!
Potem ruszamy do Kravicy, gdzie nad wodospadami spędzamy popołudnie (dla chętnych kąpiele w kaskadach wody)
i jest super zabawa. Urokliwe miejsce na mapie naszej podróży!
Wracamy do naszego Domu Pielgrzyma, by wieczorem uczestniczyć w modlitwach przy ołtarzu polowym na placu,
który może pomieścić ponad 8 tysięcy pielgrzymów. Spowiedź święta odbywa się właściwie wszędzie, bo jak zabraknie miejsca przy konfesjonałach (a jest ich 61), to wielu księży siada na krzesełkach, by wszyscy mogli skorzystać ze zdroju łaski. Dlatego Medjugorie nazywane jest konfesjonałem świata!
cdn.
Ela